piątek, 29 marca 2013

Osobowość

Mam dwie osobowości.Jedna nieustannie pyta się "Czemu jeszcze żyję?" zaś druga ma instynkt psychopaty. Każdy ma uczucia więc spokojniejszej części mej duszy dałam na imię Sharon gdyż to imię kojarzy mi się z rozpaczą,pogardą oraz śmiercią.Czyli tym co ona opisuję.Druga nosi imię Anastazia.Kojarzy mi się ta nazwa z krwią,nożem,trucizną i wewnętrznymi organami.Nie mam pojęcia kiedy przychodzą i odchodzą lecz gdy łzy płyną z mych drogocennych oczu i gdy rozpacz przepełnia me ciało dając efekt kłujący w mym sercu to Sharon przemawia w niemym krzyku. Chce tym przekazać najczęściej słowa "Czemu to tak boli?Cierpię..przez ludzi.Błagam zlitujcie się i zabijcie mnie..". Lecz na to jej zawołanie Anastazia chcę wziąść nóż w rękę i skąpać się cała we krwi oraz torturować osoby co nie doznają już nigdy odkupienia. Czy to choroba że uważam że one także mają uczucia i własny umysł? Możliwe..lecz kocham je.One jedyne mnie rozumieją.Mimo że ich nie mogę poczuć to słyszę je.Widzę je w lustrze. Skoro głównie one żyją mym życiem to ja istnieje?Skoro one istnieją to ja także?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz