sobota, 13 kwietnia 2013

Zniknięcie

Wszedłeś do mego życia.
Z nikąd.
Niezapowiedzianie.
Tak samo odszedłeś.
Z nikąd.
Po cichu.
Zrobiłeś zamieszanie w mojej głowie.
Nie mogę już spokojnie spać.
Tysiące myśli w moim umyśle wciąż krąży.
Irytujący dźwięk spadającego deszczu nie pozwala mi się skupić.
Dwie dusze..daleko od siebie..a jednak poczuły w stosunku do siebie empatie.
Żałosne..?
Może.
Lecz wszystko się kiedyś skończy.
To właśnie się już skończyło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz